Składniki
- mix sałat 100 g
- pomidorki koktajlowe 10
- marchewka 1 sztuka
- ogórek świeży 1/2 sztuki
- cebula dymka 2 sztuki
- papryka czerwona 1/2 sztuki
- polędwiczka wieprzowa 500g
- sos sojowy 4 łyżki
- oliwa lub olej rzepakowy 1/2 szklanki
- sos Sriracha 2 łyżeczki
- syrop klonowy lub miód 1 łyżka
- ocet ryżowy 4 łyżki
- cytryna 1/2 sztuki
- czosnek 1 ząbek
- sól do smaku
- pieprz do smaku
- prażony sezam do smaku
Mój blog powoli ewaluuje. Myślę, że w najbliższych miesiącach światło dzienne ujrzy jego nowa wersja. Sporo pracy jeszcze przede mną. Jedną z nowości jest fakt, że od czasu do czasu pojawiać się tu będą przepisy mięsne. Absolutnie jednak nie rezygnuję z przepisów wegetariańskich, mało tego – myślę, że coraz więcej ciekawych receptur znajdą też u mnie weganie. Dziś jednak zapraszam na kolorową i sycącą obiadową sałatę z polędwiczką wieprzową. W wersji wegetariańskiej podaję ją z serem camembert. Oczywiście świetnie sprawdzą się tu również grzanki.
- Zaczynamy od polędwiczki. Oczyszczamy ją z błonek, myjemy i suszymy. Kroimy w około centymetrowe plastry i mieszamy z sosem sojowym. Zostawiamy na około 10 minut. Sos powinien wchłonąć się w mięso. Po tym czasie, na dobrze rozgrzanym oleju smażymy polędwiczki po około 3 minuty z każdej strony. Muszą być kruche i ładnie przyrumienione.
- W misce mieszamy sałaty wraz z pomidorkami pokrojonymi w połówki, wstążkami z ogórka i marchewki (robimy je za pomocą obieraczki do warzyw). Dorzucamy również pokrojoną w cienkie plasterki dymkę oraz paprykę w cienkich paskach.
- Przygotowujemy sos. Łączymy ze sobą olej, sos Sriracha, syrop klonowy, ocet ryżowy, sok wyciśnięty z połowy cytryny, sól, pieprz i bardzo drobno posiekany czosnek. Bardzo dokładnie i energicznie mieszamy, aby powstała emulsja. Smakujemy i w razie potrzeby dodajemy któryś ze składników.
- Warzywa mieszamy z sosem. Przekładamy do talerzy (ja podaję sałaty w głębokich). Na wierzchu układamy polędwiczkę; całość posypujemy uprażonym sezamem.
Pingback: sposoby na przetrwanie upałówCo Pysznego?
Pyszna sprawa! A sezam uwielbiam, biały i czarny :)
Oj tak, ja również :)
Pingback: 10 rad, które ułatwią przygotowanie posiłków do szkoły - Co Pysznego?Co Pysznego?