Składniki
- kasza jaglana 1 woreczek lub 100g
- mleko (może być roślinne) około 3-4 łyżki
- cukier 1/2 szklanki
- mąka pszenna lub jaglana 1/2 szklanki lub nieco więcej
- jajka 2 sztuki
- wiórki kokosowe 100g
- miękkie masło 1/3 kostki
To jedne z szybszych ciastek które miałam okazję piec ostatnimi czasy. Oczywiście jeśli wcześniej przygotujemy sobie kaszę i mamy dobry piekarnik. Kokosanki z kaszy jaglanej śmiało możecie zrobić razem z dziećmi – jest szansa, że nie zdążą się znudzić (przetestowałam na przedszkolakach i nieco starszych dzieciakach) ;) Są pyszne – chrupkie z zewnątrz i miękkie w środku. Mają jeden minus – bardzo szybko łapią wilgoć np. z powietrza i robią się gumowate (choć w smaku pozostają nadal pyszne). Po wystudzeniu warto schować je do szczelnego pojemnika – być może to utrzyma dłużej ich chrupkość.
- Ugotuj kasze jaglaną zgodnie ze wskazówkami na opakowaniu. Zwykle to około 20 minut. Ugotowaną odstaw i ostudź.
- Do zimnej kaszy dodaj 3-4 łyżki mleka i zmiksuj ją na gładki krem za pomocą blendera.
- Do kremu z kaszy jaglanej dodaj resztę składników: pół szklanki cukru, pół szklanki mąki, 2 jajka, 1/3 miękkiego ciepłego masła i 100g wiórków kokosowych. Wszystko dokładnie wymieszaj. Masa musi być dosyć gęsta, łyżka bez problemu powinna stać w cieście. Jeśli tak nie jest, dodaj jeszcze trochę mąki.
- Na blaszce rozłóż papier do pieczenia, a na nim nakładaj łyżką ciastka wielkości orzecha włoskiego. Nie musisz zachowywać dużych odstępów. Ciastka nie urosną. Piecz je w piekarniku nagrzanym do 160-170 stopni przez około 13-16 minut. Do czasu aż ładnie się przyrumienią. Wszystko zależy od Twojego piekarnika. Smacznego! :)
Przepis pochodzi z bloga „Niebo na talerzu„
Świetny pomysł! Musze zapamiętać:)
Uwielbiam takie kombinacje :)
Dobre, dobre, bardzo dobre!:)