Składniki
- czerwona soczewica 1 szklanka
- marchewki 2 średnie
- cebula 1 duża
- pietruszka 1 średnia
- seler 1/2 średniego
- czosnek 4 ząbki
- jajko 1 sztuka
- sól do smaku
- pieprz do smaku
- lubczyk około 3 łyżeczki
- słodka papryka w proszku 2 łyżeczki
- ostra papryka w proszku 1 łyżeczka
- curry 1 łyżeczka
- masło do smażenia + do smarowania formy
- olej do smażenia
- bułka tarta około 1/2 szklanki + do obsypania formy
- łuskane pestki dyni około 1/2 szklanki + do posypania
Metodą prób i błędów znalazłam/stworzyłam przepis na pasztet soczewicowy… idealny. Choć to oczywiście rzecz gustu i sprawa indywidualna. Ten nam bardzo, bardzo smakuje. Wszystko przez zbilansowaną pikantność, lubczykowo-czosnkowy aromat oraz konsystencję. Można go bez trudności rozsmarować, ale też pokroić. Wbrew pozorom ten pasztet bardzo szybko się robi i jest wspaniałą alternatywą dla wszystkich kanapkowych nudnych dodatków dostępnych w sklepach. Składniki nie są wyszukane i może to też w prostocie tkwi jego siła. Polecam robienie go w jednorazowej foremce aluminiowej. Ilość masy idealnie wpasowała się foremkę o rozmiarach 24 x 10 cm
- Szklankę czerwonej soczewicy zalewamy dwiema szklankami wody i gotujemy do czasu aż cała woda się wchłonie, a soczewica się rozgotuje. Często mieszajmy, aby pulpa nie przypaliła się. Wodę w której gotuje się soczewica można przyprawić.
- W międzyczasie trzemy na tarce o dużych oczkach marchewkę, pietruszkę i seler. Cebulę kroimy w małą kostkę. Czosnek miażdżymy.
- Na dużej patelni rozgrzewamy masło i trochę oleju. Wrzucamy cebulę i szklimy. Następnie dodajemy tarte warzywa i czosnek. Warzywa będą mocno wchłaniały olej i masło. Można w trakcie smażenia nieco go dolewać. Ilość tłuszczu wpłynie trochę na końcową konsystencję pasztetu (będzie lepiej się rozsmarowywał). Smażymy do czasu aż warzywa zmiękną.
- Do masy z soczewicy dodajemy usmażone tarte warzywa oraz pestki dyni. Mieszamy i doprawiamy. Jeśli masa wydaje nam się zbyt rzadka można dodać odrobinę bułki tartej. Na końcu dodajemy jajko.
- Aluminiową foremkę smarujemy masłem i obsypujemy odrobiną bułki tartej. Wypełniamy masą i wyrównujemy. Obsypujemy z wierzchu pestkami dyni.
- Wstawiamy do nagrzanego do 200 stopni piekarnika i pieczemy koło 40 minut do godziny (wszystko zależy od piekarnika, który posiadamy). Warto co jakiś czas sprawdzać czy wierzch już się przyrumienił. Potem studzimy i cieszymy się, ze zrobiliśmy super pasztet.
wspaniale się prezentuję ten pasztet :)
Wygląda świetnie! Nie jadłam nigdy pasztetu z soczewicy…
Dzięki :) Nieskromnie napiszę, że jest przepyszny i polecam :)
Zamierzam zrobić, tylko nie mam pieprzu cayenne i świeżej włoszczyzny- mam zamrozoną pokrojoną w paseczki…
Aha , no i nie mam pestek dyni, których i tak dzieciaki by mi nie zjadły.
Myśle, że mogę spróbowac… ?
Nie musisz używać pierzu cayenne, może być najzwyczajniejszy na świecie :) Tak samo pestki dyni śmiało można pominąć. Myślę, że ze słupkami z włoszczyzny możesz jak najbardziej spróbować. :) Pozdrawiam!
Pysznie tu u Ciebie:) muszę zrobić ten pasztet, szczególnie, że jest z moich ulubionych składników.
Dziękuję za miłe słowa i odwiedziny :)
Właśnie obserwuję jak się rumieni w piekarniku :) Nie miałam pestek dyni, więc użyłam słonecznika. I dodałam odrobinę kminku – do wszelkich „grochowych” dań jak znalazł, wiadomo. ;)
Super! Mam nadzieję, że wyjdzie :) Kombinowanie z przyprawami jak najbardziej wskazane! :)
Super przepis! W najbliższy piątek zabieram się za pieczenie:))) Już nie mogę się doczekać jak będzie smakował… mogę się tylko domyślać, że będzie przepyszny:)
Chyba też go w piątek znowu zrobię :)
Już Ci to mówiłam, gdy dałaś nam porcję do spróbowania, ale powtórzę raz jeszcze: jest przepyszny! Zniknął w zastraszającym tempie, prawie doszło do rękoczynów, gdy walczyliśmy o ostatnią porcję. Planuję zrobić go na Wielkanoc :)
łał, ale wyszedł prze pycha pyszny. Marchewka i pietruszka to moje ulubione warzywa, ale ten seler to świetny pomysł. Pierwszy raz piekłam pasztet i wyszedł pierwsza klasa :) om nom nom ;)
Super! Cieszę się, że smakował! Pozdrawiam! :)
Mmmmm… om nom nom, ale wyszedł pyszny pycha mniam mniam mniam ;) Przepis juz dodałam do ulubionych. ;)
Jestem u Ciebie pierwszy raz i … Tego wlasnie szukalam! Juz czeka w kolejce do piekarnika! ! :),Nie moge sie doczekac! Oby wyszedl taki piekny i pyszny jak Twoj! :) Pozdrawiam
Takiej wersji pasztetu jeszcze nie robiłam, ta marchewka i soczewica to bardzo ciekawe połączenie, muszę koniecznie spróbować twojego przepisu
Dzisiaj ponownie robie ten wspaniały pasztet…uwielbiam go…lepszy dla mnie od szynki:)
Pyszności nad pysznosciami :) robię co 2 tyg. Do tego samodzielnie upieczony chlebek i rewelacja :) bardzo dziękuję za przepis. Pozdrawiam :)
Najlepszy pasztet wege z przepisów internetowych. Robię go regularnie. Dzięki! Jest przepyszny!!! :)
Dziękuję! To bardzo miłe :)
chciałam zapytać czy ten pasztet można zamrozić i zjeść za jakiś czas?
Dziś skorzystam z przepisu. Dzięki!
Witam..
ja zamrażam… keksówke dziele na trzy części i dwie części pasztetu zamrażam… z przyprawami kombinuje… pozdrawiamy i polecam przepyszny pasztecik😊
Najlepszy pasztet na świecie….właśnie go robię, zostało mi rylko doprawić i do pieca, będzie mega niespodzianka dla dzieci jak wrócą z pracy:)
Najlepszy pasztet na świecie:)
Piękę znowu bo barfzo lubię ten super dobry pasztecik:)aby nie rozpadał się dodaje 2 łyżki kaszki mannej i 2 jaja.Dzielę go na trzy części …dwie zamrażm .Dziękuję za przepis kolejny raz:)
6ta rano i gotuję soczewice Na śniadanie jak żona wstanie w niedzielny poranek pasztet będzie gotowy.
Pamiętam jak moja mama go robiła i do teraz czasami robi
Dziękuję
Jadłam u mojej córki-wyszedł mega pyszny,do tego hummus ,też własnej roboty i pełnia kulinarnego szczęścia gotowa ! Ten przepis jest idealny !
Pasztet jest pyszny, łatwy do zrobienia robię go już kolejny raz polecam.