Składniki
- masło 175g + do wysmarowania foremek
- czekolada gorzka (minimum 70%) 100g
- jajka 3 sztuki
- cukier puder 125g
- mąka pszenna 30g
- sól szczypta
- przyprawa piernikowa około 1 łyżeczki
- kakao gorzkie do oprószenia foremek
Kiedyś wydawało mi się, że zrobienie fondanta to rzecz niewykonalna. Ach jakże się myliłam! Chcę Was ośmielić i namówić do spróbowania. Robi się go bardzo szybko, a efekt jest wspaniały. Jeśli chcecie zabłysnąć przed rodziną w te święta, to do dzieła! Podajemy go na ciepło. Będzie genialnie komponował się z korzennymi lodami. Wystarczy, że w dniu w którym będziecie chcieli go podać przygotujecie sobie wcześniej ciasto. Można przechowywać je przez kilka godzin w lodówce. Przed samym wstawieniem do piekarnika, przelejcie je tylko do foremek. Aby wyglądały jeszcze bardziej świątecznie moje ciastka polałam gęstym lukrem.
Ostrzegam – te fondanty nie są duże, ale są bardzo słodkie. Gwarantuję, że po jednym spasujecie. Z podanych składników wyjdzie Wam 6 ciastek. Z dodatkiem lodów będziecie mieli konkretny deser dla 6 osób. Użyłam do nich foremek z Ikei. O takich.
- Masło pokrój w kostkę i rozpuść na małym ogniu i odstaw. Do gorącego masła wrzuć połamaną na kostki czekoladę. Dokładnie wymieszaj, aż masło z czekoladą stworzą jednolitą masę. Odstaw całość na bok.
- W drugiej misce zmiksuj ze sobą na puszystą masę: jajka i cukier puder.
- Połącz za pomocą miksera masło z czekoladą oraz zmiksowane jaja z cukrem.
- Do całości dodaj szczyptę soli, przyprawę piernikową oraz przesianą mąkę. Wymieszaj wszystko łyżką.
- Foremki natłuść masłem i oprósz gorzkim kakao. Napełnij je do 3/4 wysokości masą (fondanty nieco podrosną).
- Wstaw do nagrzanego do 180 stopni piekarnika i piecz około 12 minut. Po tym czasie wyciągnij je z piekarnika i odstaw na kilka minut. W tym czasie możesz np. przygotować lukier. Jeszcze ciepłe, ale nie gorące fondanty wykładaj na talerzyki i podawaj np. z lodami.
Brak komentarzy