Składniki
- Fasola „Duży Jaś” 400g
- cebula 1 duża
- marchewka 1 duża
- czosnek 3 ząbki
- passata pomidorowa 500 g
- majeranek do smaku
- sól do smaku
- pierz do smaku
- szczypta cukru do smaku
- czerwona papryka: słodka i chilli do smaku
- liście laurowe 3 sztuki
- ziele angielskie 4 kulki
To znana wszem i wobec fasolka po bretońsku, jednak w wersji bezmięsnej. Przygotowanie wymaga nieco czasu, ponieważ fasolę trzeba dzień wcześniej zacząć namaczać. Świetne jednogarnkowe jesienne i rozgrzewające danie. Myślę, że wspaniale sprawdzi się również w termosie podczas zimowych wypraw w plener.
- Fasolę moczymy przez całą noc.
- Następnego dnia gotujemy ją w bulionie warzywnym z dodatkiem liści laurowych i ziela angielskiego. Można ugotować również w samej osolonej wodzie.
- W tym samym czasie smażymy na oliwie cebulę pokrojoną w dość dużą kostkę wraz z marchewką pokrojoną w cienkie plasterki oraz czosnkiem przeciśniętym przez praskę. Można również już na tym etapie oprószyć nieco majerankiem. Marchewka nie musi usmażyć się do miękkości.
- Gdy fasola zacznie mięknąć i zacznie ubywać jej wody dorzucamy zawartość patelni oraz pomidory.
- Gotujemy tak długo, aż wszystkie składniki zmiękną a sos zacznie się zagęszczać.
- Przyprawiamy wedle swoich upodobań. Ja robię dosyć pikantną oraz bardzo majerankową.
Bardzo przyjemna wegetariańska wersja :) Zapraszam też do mnie do sprawdzenia moich przepisów :) http://fasolkapobretonsku.net.pl/
Super! Jutro wypróbuję. Fasola już się moczy.
Smacznego :)