Spaghetti z kabaczkiem, suszonymi pomidorami i kukurydzą
Pasta ze słonecznika
100%
Składniki
- mąka pszenna 450g
- zimne masło 250g
- proszek do pieczenia 1 łyżeczka
- cukier puder 1 szklanka + do posypania
- jajko 1 sztuka
- żołtka 2 sztuki
- śmietana 12% 2 łyżki
- gruszki 1kg
- cynamon do smaku
- cukier wanilinowy 1 opakowanie
- sok z cytryny odrobina
- budyń waniliowy słodzony 2 opakowania (do przygotowania w 500ml mleka każdy)
- mleko 750ml
- bułka tarta kilka łyżek
Owoce nie mają nieskończonej daty ważności. Mając tzw. klęskę urodzaju, chcąc nie chcąc musimy je przetworzyć. Niestety nie robię słoików, bo nie mam ich gdzie trzymać. Pozostaje zatem zjadanie na bieżąco. Na początek ciasto – można do niego użyć samych gruszek, samych jabłek lub pomieszać owoce. Ja owoce pomieszałam w stosunku 1:1. Składniki starczą na blachę około 25 x 25 cm. Przepis pochodzi ze starej pożółkłej książki „Ciasta Domowe” z moimi kosmetycznymi zmianami.
- Zaczynamy od ciasta. W dużej misce umieszczamy: mąkę, pokrojone w kostkę masło, proszek do pieczenia, cukier puder, jajko, żółtka oraz śmietanę. Całość zagniatamy na jednolitą masę.
- Gotowe ciasto dzielimy na dwie równe części. Zawijamy w folię spożywczą i na dwie godziny wkładamy jedną część do zamrażarki, a drugą do lodówki. Można ciasto przygotować dzień wcześniej.
- Owoce obieramy i kroimy na małe części. Mieszamy z sokiem cytrynowym, cynamonem i cukrem waniliowym.
- Ciasto, które leżało w lodówce wałkujemy. Na blaszce układamy papier do pieczenia i umieszczamy na nim rozwałkowane ciasto. Nakłuwamy widelcem i posypujemy równomiernie bułką tartą (bułka ma za zadanie wchłonąć sok z jabłek i gruszek). Następnie układamy równomiernie owoce.
- Dwa budynie gotujemy w 750 ml mleka (według instrukcji na opakowaniu).
- Jeszcze ciepły budyń (ale nie gorący) wykładamy na warstwę jabłek.
- Następnie wyciągamy część ciasta, która była w zamrażarce. Trzemy ją na tarce o grubych oczkach (to wymaga wysiłku, ale sobie poradzicie ;) Potarte ciasto układamy równomiernie na warstwie budyniu.
- Całość wstawiamy do nagrzanego do 200 stopni piekarnika. Pieczemy koło 30/45 minut. W zależności od piekarnika. W przepisie jest 45 minut. Moje ciasto było gotowe po 25. Po wystudzeniu oprószyć cukrem pudrem.
Zbieram się właśnie na takie ciasto z gruszkami. Też mam je z ogrodu :)
No właśnie…nasi rodzice mieszkają w domkach z ogrodami… my w bloku. Dostajemy regularnie dary losu które trzeba wykorzystać. Co mniejsze w stylu aronii – pomroziłam, albo przerobiłam na nalewki. ;)
Mniami – uwielbiam ciasta z budyniem :)
Ja też! Już kombinuję następne z budyniem! :)
Zazdroszczę darów prosto z sadu,ciasto wspaniałe,pozdrawiam.
Dziękuję uprzejmie i też pozdrawiam :)
Degustatorka potwierdza! Ciasto genialne. Budyń, kruszonka, owoce – wszystko co najlepsze. Nie jest za słodkie, znika z prędkością światła i chciałoby się więcej :)