Składniki
- fasola czarna 1 puszka
- fasola pinto 1 puszka
- fasola flażoletka 1 puszka
- cebula 1
- czosnek 3 ząbki
- pomidory krojone 1 puszka
- passata pomidorowa 1 kartonik
- papryka czerowna 1
- papryka żółta 1
- seler naciowy 2 łodygi
- marchewka 2
- pietruszka 2
- gorzka czekolada 40 g
- kolendra 2 łyżeczki
- wędzona słodka papryka 1 łyżeczka
- słodka papryka 2 łyżeczki
- kumin 2 łyżeczki
- cynamon 1/2 łyżeczki
- chili 1/2 łyżeczki
- cukier brązowy 1 łyżeczka
- olej do smażenia
- sól
- pieprz
- natka pietruszki do podania
Tak, tak – nie przewidzieliście się – to chili jest z czekoladą. Wbrew pozorom to świetne połączenie. Danie zyskuje charakterystyczną goryczkę, kolor i kremową konsystencję. To nie pierwszy raz, gdy gotując obiad w ruch poszła u mnie czekolada. Świetnie sprawdzi się również przy np. wołowym gulaszu. Robiąc mięsną potrawę poszłam jeszcze o krok dalej i dodałam do niego espresso. Palce lizać! Wróćmy jednak do chili – użyłam do niego 3 rodzajów fasoli: czarnej, pinto i flażoletki. Wszystkie były konserwowe. Możecie jednak użyć zwykłej pomieszanej z np. czerwoną. Wybierzcie ulubioną.
- W dużym garnku o grubym dnie rozgrzewamy olej. Wrzucamy do niego pokrojoną w kostkę cebulę oraz pokrojony w plasterki czosnek.
- Gdy cebula zacznie się szklić dodajemy: obrany i pokrojony w plasterki seler naciowy, marchewki i pietruszki. Dodajemy również pokrojoną w kostkę paprykę. Smażymy całość około 10 minut często mieszając.
- Po tym czasie dodajemy krojone pomidory, passatę, odsączone fasole, połamaną na mniejsze części czekoladę oraz przyprawy (kolendrę i kumin należy wcześniej utrzeć w moździerzu).
- Gotujemy całość na małym ogniu około 30 minut. W razie potrzeby można dodać odrobinę wody. Podawać gorące z ryżem lub np. z chlebkiem naan.
Smacznego!
Brak komentarzy