Składniki
- gorzka czekolada 500g
- masło 250g
- mąka 300g
- kawa rozpuszczalna 2 łyżeczki
- soda oczyszczona 1 łyżeczka
- proszek do pieczenia 1/2 łyżeczki
- kakao 70g
- cukier 250g
- jajka 4 sztuki
- maślanka naturalna 120ml
- olej 2 łyżki
- śmietana kremówka 120g
Rękawica została rzucona, zatem musiałam podjąć wyzwanie. Dostałam propozycję – ugotuj coś bluesowego! Wszak lada chwila ruszają Olsztyńskie Noce Bluesowe!
Szybki przegląd w głowie i oto jest – Mississippi Mud Cake. Dlaczego akurat to ciasto? Moje pierwsze skojarzenia z bluesem – delta Mississippi, John Lee Hooker, smutek, weranda, południe USA, harmonijka ustna… Poszłam więc tym tropem i przy akompaniamencie Johna przygotowałam niespiesznie klasyk z południa Stanów Zjednoczonych, mający swą konsystencją przypominać błotniste tereny delty Mississipii. Ciasto wbrew pozorom nie jest błotniste i ciężkie, a raczej rozkosznie rozpływające się w ustach. Coś dla fanów czekolady, bo jest jej tu niemało. Jedno jest pewne – jedzenie go wciąga tak samo jak bagno! ;) Spróbujecie?
- W garnku rozpuszczamy masło, połowę (250g) czekolady, 180 ml wody i kawę rozpuszczalną. Podgrzewamy na małym ogniu często mieszając rózgą do uzyskania gładkiego kremu. Zdjąć z ognia i zostawić do wystygnięcia.
- Do miski przesiać mąkę wraz z kakao, proszkiem do pieczenia i sodą oczyszczoną. Dodać cukier i wymieszać.
- W osobnym naczyniu rozbełtać jajka z olejem i maślanką. Dodać tę mieszaninę do suchych składników i mieszać najlepiej drewnianą łyżką. Powoli dodawać masę czekoladową i dokładnie całość wymieszać.
- Przygotować tortownicę o średnicy 22cm. Wysmarować ją masłem i wyłożyć papierem do pieczenia (dno i boki w taki sposób aby papier utworzył około 2 cm kołnierz nad formą). Przelać ciasto do formy i piec w temperaturze 160 stopni przez około godzinę i 20 minut do tzw. suchego patyczka. Należy jednak zachować czujność i już po 50 minutach patyczkiem sprawdzać czy ciasto nie jest przypadkiem gotowe (wiele zależy od piekarnika). Ważne również żeby ciasta nie przesuszyć.
- Gotowe ciasto wystudzić i wyjąć z blachy. Przygotować polewę. W kąpieli wodnej roztopić 250g czekolady z dodatkiem śmietany kremówki. Często mieszać do uzyskania gładkiej polewy. Letnią polewę rozsmarować na cieście. Gotowe!
KONKURS
Zachęcam Was do wzięcia udziału w konkursie, który organizuję wraz z Miejskim Ośrodkiem Kultury w Olsztynie.
Do wygrania są dwa pojedyncze karnety na wszystkie płatne wydarzenia związane z XXIV Olsztyńskimi Nocami Bluesowymi, które już 2-5 lipca 2015 r. w Olsztynie.
Konkurs trwa do soboty 28 czerwca 2015r. do godz. 20:00. Zwycięzców wyłonię osobiście. Wyniki opublikuję w tym wpisie oraz na fanpage Co Pysznego? w niedzielę do godz. 16:00
Co należy zrobić?
Napiszcie do mnie maila w którym zaproponujecie mi potrawę kojarzącą się Wam z bluesem. Mile widziane uzasadnienie oraz przepis, który być może też wykorzystam na blogu.
Mail: copysznego@gmail.com
Zapraszam do zabawy!
Moje absolutnie ukochane ciasto – mojego Męża zresztą też. Ciężkie, do bólu czekoladowe, przesmaczne. Uwielbiam robić, ale czekolady na nie schodzi ogromna ilość. Ależ mi zrobiłaś smaka!
To fakt… jakby zliczyć, to chyba z pół kilo czekolady idzie :)