Ratatouille

  • 55 minut
  • 11 składników
83%
  • Nakryć 4
  • Przygotowanie 15 min
  • Gotowanie 40 min

Składniki

  • kolorowe papryki (czerwone, żółte, zielone) 6 sztuk
  • cebula 1 duża
  • cukinia 1 duża
  • ostra papryczka 1 mała
  • czosnek 3 ząbki
  • przecier pomidorowy lub świeże obrane pomidory 500 g lub 6 sztuk
  • słodka papryka 1 łyżeczka
  • ostra papryka 1/2 łyżeczki
  • suszone zioła prowansalskie 1 łyżeczka
  • sól i pieprz do smaku
  • olej do smażenia

Koniec lata i początek jesieni kojarzy mi się od lat z ratatouille. W sezonie, gdy papryka kosztuje najmniej, to bardzo proste danie gości na naszym stole naprawdę często. Robi się właściwie samo… no poza żmudnym pokrojeniem warzyw. Jednak gdy uporacie się z tym, Wasza praca ograniczy się do mieszania i przyprawienia.

Jadamy je z ziemniakami, z ryżem, albo z chlebkami naan, które ostatnio Wam pokazywałam. Mięsożercy mogą oczywiście dodać kiełbasę, albo co tam lubią – wówczas jednak potrawa zmieni nazwę np. na leczo. Nazwa ratatouille bowiem zarezerwowana jest wegetariańskiego gulaszu z letnich warzyw. W tej oryginalnej prowansalskiej potrawie pojawia się bakłażan – ja jednak nie jestem jego fanką  i go pomijam. Kolorowe papryki, cukinie, cebula, czosnek i pomidory w zupełności wystarczą, aby wyczarować aromatyczne pyszne danie.


  1. Zacznij od pokrojenia warzyw. Papryki, cukinie i cebule pokrój w podobnej wielkości kostkę.
  2. W dużym garnku rozgrzej odrobinę oleju i smaż cebulę, aż nieco się zeszkli. Następnie dodaj papryki. Również te ostre, drobno posiekane. Smaż około 10 minut, aż warzywa puszczą odrobinę soku i lekko zmiękną.
  3. Następnie dodaj obrany i pokrojony w plasterki czosnek. Duś wszystko jeszcze przez około 3 minuty.
  4. Po tym czasie dodaj do całości pokroje pomidory lub przecier pomidorowy. Gotuj kilkanaście minut, po czym dodaj cukinię. Cukinia bardzo szybko się udusi, dlatego dodajemy ją na końcu, aby nie rozpadła nam się całkowicie. Dopraw wszystko i gotuj na małym ogniu, często mieszając aż wszystkie warzywa będą miękkie.
  5. Smacznego!

 

IMG_1849-crop

Jeden komentarz

  1. PO wizycie w St Remy de Provance -gdzie częstowani byliśmy tym specjalnym daniem – to stało się moim ulubionym… ale każde warzywo smażę osobno i potem łączę w całość obficie doprawiając ziołami prowansalskimi. Tak radziła Martine, nasza host lady i to się sprawdza, bo warzywa są chrupiące, a nie miękkie, czego nie lubimy…Pozdrawiam UMM

Odpowiedz