Blog

#23 Inspirujące Piątki

Zapraszam na kolejne Inspirujące Piątki. Jak co drugi tydzień mam dla Was pięć (miejmy nadzieję) inspirujących newsów związanych z szeroko pojętymi kulinariami. Tym razem możecie „zjeść sobie Śląsk” i przekonać się, że „reguła 5 sekund” istnieje naprawdę!

1. Zjedz sobie Śląsk

Dobre sobie… ale to prawda. Od teraz możecie zjeść cały Śląsk, albo Katowice. O co chodzi? O świetny pomysł katowickiego kolektywu projektowego musk. Połączyli czekoladę z designem i powstały pyszne słodkie przewodniki po Katowicach i Śląsku. Całość nawiązuje do klasycznej bombonierki, jednak klasyczną ona nie jest. Wszystko tworzy spójną i przemyślaną całość. Poszczególne czekoladki nawiązują kształtem do znanych wszem i wobec śląskich symboli, takich jak choćby Spodek. Słodkości nie nawiązują jedynie do architektury. W bombonierce swoje miejsce znalazła też muzyka. Jest jazz czy zespół Kaliber 44 wywodzący się właśnie stamtąd. Pod każdą czekoladka znajdziecie stosowny opis. Do obu  serii słodkich przewodników dołączone są również mapy. Jeśli temat Was zainteresował, to odsyłam do strony projektu.

_taste silesia2

2. Szef imperium kawy pochowany w… kawiarce!

Jest duże prawdopodobieństwo, że każdy kto lubi i ceni kawę miał w swoim życiu do czynienia z klasyczną metalową kawiarką. Czasami nazywana jest również kafetierą luz zwyczajnie zaparzaczem. Włosi natomiast nazywają ją „La Moka”. Niewielu z nas wie, że przyrząd ten wymyślił Włoch Alfonso Bialetti w 1933 roku, a rozsławił go jego syn Renato Bialetti. Niestety Renato zmarł w połowie lutego w wieku 93 lat. Co ciekawe, według ostatniej woli Bialettiego, jego prochy zostały złożone w powiększonej wersji kawiarki. To nie żart! Z kolei jeden z kultowych egzemplarzy „La Moka” znajduje się w Museum of Modern Art w Nowym Jorku jako przykład klasycznego, włoskiego dizajnu.

renato bialetti

Foto: East News/AP/FOTOLINK

 

3. Pierwszy w Polsce supermarket ekologiczny?

Wszystko wskazuje na to, że faktycznie tak się stanie. Pierwszy ekologiczny supermarket prawdopodobnie powstanie w połowie 2017 roku w Warszawie. Na taki pomysł wpadła sieć eko-delikatesów Organic Farma Zdrowia, posiadająca dotychczas 39 sklepów z żywnością eko. Firma zapowiada, że jeśli biznes okaże się strzałem w dziesiątkę to kolejny sklep powstanie w 2019 roku. Spółka Organic Farma Zdrowia na razie przoduje w eko-sektorze w Polsce. Rosnący popyt i zainteresowanie zdrowym jedzeniem i trybem życie spowodował, że firma każdego roku notuje 30 % wzrost sprzedaży.

organic

Fot.: https://www.facebook.com/ORGANICFARMAZDROWIA/

4. Reguła 5 sekund

Słyszeliście o niej? Polega ona na tym, że jeśli jakiś przysmak spadnie nam na ziemię i jeśli szybko go podniesiemy, to tak jakby nic się nie stało ;) Nie bez przyczyny mówi się również „pięciu sekund nie leżało”! Mało tego – okazuje się, że uczeni mają naukowe uzasadnienie tej zasady!

Badania z 2014 r. wykazały, że 87 proc. z nas zjada upuszczone na podłogę smakołyki. Dwaj inżynierowie z NASA, Mark Rober i Mike Meacham przekonują, że ten brzydki nawyk ma swoje potwierdzenie w nauce, muszą jednak zostać spełnione określone warunki. To, ile bakterii dostanie się do pożywienia leżącego na ziemi, zależy od ilość wilgoci w produkcie i powierzchni, na którą go upuścimy. (…) Reguła pięciu sekund jest tak na prawdę regułą 30 sekund – wyjaśniają badacze.- Przeciętna bakteria porusza się prędkością 0,00072405 km/h. To 67 razy wolniej niż ogrodowy ślimak. Jednak kiedy jakikolwiek produkt upadnie na ziemię, niewielkie ilości bakterii skoczą na niego natychmiast – wyjaśnia Rober. – Reguła pięciu sekund jest uzasadniona. Jeżeli upuścicie ciastko, macie więc bardzo dużo czasu – podsumowują eksperci z NASA.

 

5. Niedzielne obiady dla samotnych seniorów

Na niezwykle piękny pomysł wpadł Płock. Wystartowała tam charytatywna akcja „Obiad”, która ma na celu wyjście z samotności i monotonności seniorów. Akacja polega na  tym, że co niedzielę lokalni wolontariusze odwiedzają wcześniej wytypowanych seniorów w ich mieszkaniach. Wspólnie jedzą obiad i rozmawiają. Obiady pochodzą z lokalnych restauracji, które zdeklarowały się dołączyć do tego przedsięwzięcia. Każda z restauracji zdeklarowała ile darmowych obiadów może zaoferować co tydzień. Osobny obiad dostaje wolontariusz i senior, a akcja trwa kilka miesięcy. W Płocku akcja objęła zasięgiem 15 starszych osób powyżej 65. roku życia, które nie posiadają rodziny i przyjaciół. Cztery lokale zadeklarowały swoja pomoc, a z kolejnymi są już prowadzone rozmowy. Przykład z Płocka wzięła warszawska Sadyba.

obiad

  • Share

Brak komentarzy

Odpowiedz